Dłuższe kredytowanie nieruchomości

Kilka miesięcy temu znajomy dał mi cynk na gościa, który miał "atrakcyjną" działkę pod Warszawą. Jako że mam firmę budowlaną (pomimo kryzysu całkiem nieźle prosperującą), to zdecydowałem się kupić od niego tę ziemię (520a) pod budowę kilku budynków handlowych (pod wynajem). Problem jednak w tym, że gość mnie oszukał (wziął pieniądze i zniknął, oczywiście szuka go Policja, ale jak na razie bez większych skutków), a ja zostałem z kredytem hipotecznym na dużą kwotę. Wygląda, że nie będę miał wyjścia - będę musiał to spłacić. Tyle, że początkowo myślałem, że inwestycje na tej działce pozwolą mi na spłatę kredytu + jeszcze trochę zostanie dla mnie. A teraz nie mam ani ziemi, ani pieniędzy. Chciałbym rolować tę hipotekę z pierwotnych 12 lat na min. 20 lat. Kredyt był brany na firmę (jednoosobowa działalność gospodarcza) w MultiBanku. Jak rozmawiać z bankiem, żeby wydłużył mi terminy spłaty? Powiedzieć jak było krok po kroku czy lepiej tego nie robić?

Ale to znaczy, że hipoteka jest na innej nieruchomości, która do ciebie należy? Bo bank ci nie mógł dać kredytu na działkę, której nie ma? To chyba jest bardziej pożyczka hipoteczna niż kredyt hipoteczny?

Kredyt jest zabezpieczony na należącym do mnie mieszkaniu.

Pozostaje ci zgłosić sprawę na policję i do prokuratury, a następnie z powództwa cywilnego założyć sprawę w sądzie oszustowi.

Na powyższym przykłądzie widać jak można się "naciąć". Czasami warto się długo zastanowić kilka razy i zrezygnować z intratnych propozycji i ofert, które wydają się atrakcyjne, a są po prostu grą oszustów.

Zawsze się można naciąć i każdy może się naciąć. Szkoda, że tak wyszło, zawsze pewne rzeczy robi się w sensie pozytywnym, a tutaj jest tragedia. Nie dość, że trzeba spłacać kredyt to dalej trzeba myśleć o tym, aby wyrównać przynajmniej straty. Nie zazdroszczę autorowi tego wątku. Życzę powodzenia.

Tylko trochę mnie dziwi taka sytuacja, wszystko za bardzo było załatwiane na gębę chyba, bo tak się dać wrobić. Wielka szkoda i przestroga dla innych, aby przy zakupie czasami swojego życia, byli bardzo ostrożni.