ODRADZAM!!
Byłam u droadcy Open Finance w Poznaniu u poleconego mi Pana. Przemiły, młody facet. Potrzebowałam kredytu hipotecznego RNS. Prowadzę działalność więc stwierdził, ze tylko w 4 bankach mam zdolność: Kredyt Bank, PKO SA, Mbank i oczywiscie Getin. Dostałam neagtywna odpwoiedź z dwóch pierwszych, Mbank sie nie pofatygował a z Getin oczywiście odpowiedź na tak. Marźa 2.04%. Jak wezmę dziesieciokrotkę to marża 1.64%
Przeszłam się sama po kilku bankach i okazało się, że mam wstępna zdolność w BNP Paribas i PKO BP. Podpowiedziałam doradcy że może złożymy wniosek jeszcze do PKO BP a ten po kilku godiznach odpisał mi, że sprawdzał u analityka i niestety nie mam zdolności w PKO BP.
No cóż, wnisoek w PKO BP złożyłam wiec sama, 3 tyg później kredyt przyznany na marże 1,2%. W BNP Paribas rónież na 1,6%.
Doradcom nie ma co ufać, oni muszą na tym zarobić, nie oszukumy się.
Przejscie się po 10 bankach zajęło mi 2 dni. Myślę, że warto wziąć swoje sprawy w swoje ręce.
Powiem jeszcze, ze 2 dni po wysłaniu wiadomości do sznownego doradcy nt tego, że wziełam sobie kredyt gdzieś indziej, i że mnie okłamał, zostało mi założone konto w Getin Online, na które nigdy nigdzie nie wyrażałam zgody. Żenada! Odkręciłam to oczywiście bo umowa miała dopiero przyjść kurierem.
Co za tupet!
Piątek 22 marzec 2013 22:26 | Asia | P
Witam, ja również jestem z Direct i potwierdzam wypowiedź swojego przedmówcy - my z open direct rzetelnie wykonujemy swoją pracę i zawdzięczamy ją swoim klientom z dalszego polecania. Bez klientow nie ma pracy. Jedynie dobrze wykonane porównanie ofert i dopasowanie jej do potrzeb klienta pozwoli nam cieszyć się z tego zawodu. Nie sztuka zarobić na kliencie jednorazowo i po jakims czasie chodzić po miescie w kapturze, bo strach się pokazać....lepiej chodzic dumnie i klientom mówic dzien dobry, zapytać co u dzieci, czy w kredytcie wszytsko w porządku... Takie priorytety stawiam sobie za wzór. Asia